Wpis który komentujesz: | Jest mi smutno....i zimno...Nie moge sobie znalezc miejsca dla siebie..on tak strasznie omotal moje mysli...znofu pozwolilam komus wtargnac w moje zycie...dotrzec do serca...lecz poraz kolejny bedzie to bol.....i porazka.....Czy tylko takie cos mnie czeka??????W calym moim zyciu??? Jesli tak to chce umrzec..... Nie chce juz sie bac kolejnego dnia..kolejnych znajomosci...wszystkie koncza sie tak samo...wszystkie sa takie same...maja takie same zakonczenia...i znofu bede tylko siebie za to winila.....bo wiem ze po czesci w kazdym przypadq to moja wina.....to ja na to pozwalam...ja kontynuluje cos czego nie powinno byc ale brne...brne w to dalej..z calych sil staram sie by bylo dobrze..ale nie jest.....za kazdym razem zyje zludna nadzieja ze bedzie lepiej......ze tym razem musi sie udac....i po co?? skoro juz na poczatq widac koniec...ten pieprzony KONIEC.............. Czasami jest dobrze...wrecz wymarzone chwile....ale moment pozniej...jak za pociagnieciem czarodziejskiej rozdzki.....wszystko sie zmienia...ze skrajnosci w skrajnosc....czy czlowiek moze byc az takim zmiennym????moze po prostu sa ludzie ktorzy sami nigdy nie wiedza czego chca...i ja wsrod nich....i ON.. hmmm czy oby nie za bardzo sie nad soba rozczulam????? chyba tak....no ale skoro zycie mnie nie oszczedza wiec czemu ja mam to robic....... Ten nlog jest naprawde smutny...wszystkie wpisy....a przynajmnie wiekszosc...ale po to wlasnie jest...radosciami dziele sie z przyjaciolmi...a smutkami - z ta stronka... No coz..ktos musi cierpiec by ktos inny mogl byc szczesliwy... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
on | 2002.01.30 22:53:11 Je li sada bolje |