orfne
komentarze
Wpis który komentujesz:

Ciepło... Chyba zaczynam rozumieć sprawę, która mnie dotychczas denerwowała swoją nielogicznością.
On był pełen ciepła i milutko je okazywał. Podobało mi się to. Ale chyba nie dostrzegłam, że to się wiąże z zasadą 'nic niemiłego'. Żadnego krytykowania tworów rąk jego i jego decyzji, żadnego zadawania się z ludźmi, którzy to robią. Długo nie było żadnych powodów i okazji do krytyki, nie było jak się nauczyć.

Niektóre osoby zbyt łatwo okazujące ciepło nie robią tego dlatego, że ich serce jest go pełne, tylko dla ochrony siebie przed wszystkim, co niemiłe, a gdy ochrona nie zadziała, ich oburzenie nie zna granic - odpłacono im złem za dobro.

Przykazanie na przyszłość. Trzymać się z daleka od osób tak ciepłych, że wydają się osobami zachwycająco dobrymi. To nie tak działa.

Nie wytrzymam już siedzieć w domu. Zastanawiam się, dokąd mogę pójść o trzeciej w nocy.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
ndw | 2002.11.16 16:14:12

Niedawno osoba ktora mi wydawala sie zawsze pelna ciepla okazala sie egositka dla ktorej sie liczy tylko jej wlasny interes.To ten przydklad drugi...

Chafer | 2002.11.16 13:51:16
Masz duzo racji.