nasta
komentarze
Wpis który komentujesz:


*Usmiech nr 20*

Obudzilam sie cholernie rano, aka prawie w nocy (czyt. godzina 8,0). Spojrzenie w okno i zachwyt. Cieplusio, czyli gdzies trzeba sie wybrac. Moze pograc w siatke, kosza? Boisko mam na *rzut beretem*. A moze jakas ekipa do Kazimierza czy cos? Hmm, ok, tak planuje a jeszcze sie nie ubralam.

Plan na dzisiaj: duzo sie usmiechac i bawic sie jak najlepiej, wykorzystac pogode i ludzi do swoich celow (haha, wspolczuje niektorym,0). Milej niedzieli.


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)