Wpis który komentujesz:
chce jednego.szczescia.szczescia w postaci kogos obok mnie.jestem sama.wiem pale mosty.za czesto.tyle ludzi ktorzy mogli byc przy mnie.tylu stracilam.i trace znowu.nowe osoby stawialam wyzej niz stare.zaslepiona.teraz nowe maja mnie gdzies.a za duzo juz mnie dzieli ze starymi.probowalam.ile mozna czekac na lepsze jutro?rodzina?wiem.kocham.ale to wszystko.nie o te wsparcie mi chodzi.ja chce zeby ktos byl.tylko byl.nic wiecej.
wiem.utopia?
"tysiac lat za jeden rok bez dni"
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
cichy13 | 2002.11.20 00:24:20
oj, czasami trzeba naprawde dlugo czekac, ale uwierz mi ze naprawde warto. ja tego doswiadczylem i jestem teraz szczesliwy.
natala | 2002.11.18 20:59:17
echh...znowu jak czytam to...no wiesz... .tylko, ze u mnie chyba gorzej...wiesz cos o odrzuceniu? no wlasnie...mam dosyc. trzymaj sie
srebrna | 2002.11.18 09:46:27
witaj w klubie...