Wpis który komentujesz: | hmm :,0) po kazdej burzy - najmniejszej - jaka okazala sie ta z niedzieli... nastaje slonce... czlowiek wychodzi z domu i ma swiadomosc ze spotka sie z osobami na ktorych mu zalezy... a i on nie jest im obojetny... jakie to uczucie kiedy bliska sercu osoba przytula sie do ciebie... a ty ogrzewasz ja swoim cieplem... ktorego zrodlo bierze sie wlasnie z uczucia do tej osoby... albo gdy podchodzi do ciebie i mowi... czesc misiaczku... misiu... glosem ktorego cieplo i slodycz stopily by gore lodowa ktora "stanela na drodze" Titanicowi... tak czuc moga tylko wybrani... i ciesze sie niezmiernie... ze i ja do tych wybranych naleze... dziekuje Wam... wiecie o kim mowie... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
girl | 2002.11.18 21:14:51 hehe gratuluje;p szczesciarz z Ciebie rybcia_nt | 2002.11.18 17:06:00 kofam Cie misiu :* to moge dodac :) rybcia_nt | 2002.11.18 17:05:15 ja wiem o kim mowisz :*dziekuje...co tu wiecej dodoac |