Wpis który komentujesz: | "Godziny, dni, tygodnie - czas, który mija od chwili, gdy powiedziałam sobie, kim jestem. Nazwałam się tym znienawidzonym, objętym klątwą słowem - Lesbijka. Skok w przepaść. Czy wyrosły mi skrzydła, czy pomógł mi prywatny anioł, bo nie roztrzaskałam głowy? Fakt odzyskania samoświadomości nie ucieszył mnie tak bardzo, jak oczekiwałam. Żadne nagłe olśnienie, oślepiający błysk. Nie, raczej zawrót głowy. Nie stanęły nagle otworem wszystkie ścieżki i nic nie stało się łatwiejsze i prostsze. Właściwie nic się nie stało." Autor: Kasandra && |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
modlicha | 2002.11.18 22:27:44 oki cmok dora2 | 2002.11.18 21:47:02 :))*** jestem. zyje. odpisze jak sie uzbiera, bo zasadniczo nic sie nie dzieje. buziaki. |