orfne
komentarze
Wpis który komentujesz:

Wynudziłam się dziś na intelowskiej konferencji. Jedyna sensowna rzecz, wychodząca poza marketingowy bubble talk, to był wykład jednego profesora z UJ o marce. Wiedza, jaką przedstawił, była podręcznikowa i zetknęłam się z nią, ale on zilustrował swój wykład dobrze dobranymi, ciekawymi przykładami, równie dobrze skomentowanymi.

Zauważyłam, że na tzw. szkoleniach dla firm komputerowych (nie są to w istocie szkolenia, gdyż cała wiedza merytoryczna sprowadza się do podania łatwo dostępnej gdzie indziej informacji o produktach, zamąconej ich zachwalaniem,0) jest obyczajem włożenie gdzieś pomiędzy prezentacje marketingowe wykładu jakiegoś naukowca lub kogoś z nauką związanego, na zasadach urozmaicenia i ciekawostki i często jest to jedyna warta obecności część takiej imprezy.

Po wykładzie profesora poszłam, nie dostrzegając w dalszym programie niczego ciekawego. Nie byłam w tym jedyna. Mój mężczyzna uparł się zostać do końca, właczając w to prezentację Microsoftu, ze względu na nagrody losowane na zakończenie imprezy. Jest to dość prymitywny sposób zatrzymania ludzi do końca i skłonienia ich do wysłuchania cieszących się najmniejszym zainteresowaniem prezentacji przesuniętych zwykle na koniec. Siedzenie na czymś, co ani nie sprawia przyjemności, ani nie zwiększa kwalifikacji, ani nie jest obowiązkiem zawodowym lub towarzyskim, wyłącznie ze względu na chciwość nagród, to rodzaj kurwienia się - powiedziałam ostro mojemu mężczyźnie, bo on wykazuje niezrozumiałą dla mnie zachłanność i entuzjazm odnośnie losowań nagród i rozdawnitwa gadżetów. Odciął się wytykając mi uczestnictwo i zdobycie nagrody w innym konkursie, którego tematyka mnie nie interesowała. To było co innego - mówię - nagroda mnie też nie interesowała ani nie przedstawia dla mnie wartości, więc zrobiłam to dla przyjemności wzięcia udziału w czymś dziwnym. Dyskusję pewnie kiedyś dokończymy, znając nasze zamiłowanie do wdawania się w tego rodzaju spory, a na razie chyba się wyśpię po tych dwóch ostatnich zarwanych w dużej części nocach.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)