Siedze w pracy.
Ciekawe Do ktorej dzis. Wiecie mam troche dosc.
Np tak wczoraj odebralem maluszka z pociagu o 21
dzis ona konczy prace o 19:30 wiec musze na niac czekac. W piatek jedzie do Gdanska i wraca kolo 22.
I dzis rano sie mnie pyta dlaczego jestem smutny.

Ech w sumie to od rana mialem duzo gorszy humor i wpis mialbyc jakis bardziej nostalgiczny - ale wir pracy spowodowal ze jakos sie uodpornilem na zly humor nie zebym mial duzo lepszy ale poprostu tego nie przezywam.

Widzialem w katalogu Conrad super robota naprawde super.
Chcialbym pojsc juz do domu ale bede tam sam siedzial. Beznadzieja.

A wieczorem pojedziemy do domu a Maluszek pojdzie od razu spac i caly dzien poszedl sie kochac.
Jestem ciekaw co wymysli w czwartek - napewno cos wymysli.

Zreszta zobaczymy :,0)

Po co sie pisze taki internetowy pamietnik?