Wpis który komentujesz: | 19-11-2002 22:40 placze pierwszy raz od jakichs 3 miesiecy.. nie mialam powodow.. teraz tezniby nie mam.. on zadzwonil cos gadal ze on "jest zmuszany do spozywania alkoholu" i ze siediz an jakichs beczkach i cos tam cos tam i ze jak przyjade do warszawy to gdzies tam musimy isc co mnie KURWA MAC obchodzi?@?@@?!? ja staram sie jakos trzymac ze go nie ma, ze jednak nie moge sie do niego przytulic gdy tego najbardziej potrzebuje i wogole.. a on mi opowiada jak to dobrze sie bawi.. spoko, ja rozumiem ze w koncu zadko wychodzi a teraz z jakimis znajomymi chce sie spotkac.. tak samo bedzie chcial sie z nimi spotkac 28ego, jak obroni magisterke.. a ja co? czuje sie jak 5te kolo u wozy jestem jak ta dziewczyna w porcie, widze go raz na jkis czas, i czasem mi sie wydaje ze jestem tylko do ozdoby i towarzystwa wiem ze mnie kocha i ze zranilabym go tymi slowami ale czemu nikt nie przejmuje sie mna? juz nawet czasem nie umiem z nim byc szczera - jak mi cos nie pasuje to nawet tego nie mowie, przemilcze, przecierpie w samotnosci.. bo on i tak nie zrozumie o co mi chodzi.. w koncu to facet - nie mowcie zebym sprobowala bo juz to robilam, nic nie dalo oczywiscie wstane jutro rano i bede sie starac lub wogole zapomne o tym co sie dzieje, bede zyc tak jak codzien do nastepengo razu.. do nastepenj chwili gdy zabraknie mi sil.. 20-11-2002 dzisiaj tez jest zle :( nie odzywalismy sie do siebie prawie wogole, a przez mjele prawie sie poklocilismi jest mi tak smutno.. mam dosyc |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
czarna | 2002.11.20 23:53:05 no zwiazki takie sa..... raz jest lepiej raz jest gorzej.... niestety trzeba zyc nadzieja ze kiedys po prostu besdzie lepiej;]] 3maj sie i powodzenia;]] szysz | 2002.11.20 21:22:06 ups ... miało być pepe ;))~~ przepraszam .. szysz | 2002.11.20 21:21:23 rozumiem Cie peep... moze sie zdziwisz.. ale nawet nie wiesz, jak dobrze znam to uczucie ... moze czas usiąść z kubkiem gorącego kakao w ręku i pomyslec... czy na prawde warto ? i powiem Ci jeszcze ... jedno co warto - milczeć nei warto. ja milczałąm całe życie.. dlatego teraz tak mi się wszystko wali. nie wolno milczeć... trzeba mówić o swoich uczuciach. TRZEBA ! ja też, teraz to wiem ... |