ehhh kurde dzisaj to sie dzialo sporo, chociaz w zasadzie wczoraj bo juz po polnocy:,0),0) do poludnia to bylo spoko, komp, inet i tyle. Dopiero potem sie zaczelo, wsumie nie wiem co mi sie stalo, ale bylo tak:
siedzialem sobie u mnie w pokoju z moja wspaniala dziewczyna i przez przypadek zrobilem jej krzywde tzn krzywde:,0) nacisnolem jej na palec ze ja troche zabolalo, a dla mnie to sie zrobila tragedia, bo to juz nie pierwszy raz cos takiego, poryczalem sie i wogule (wiem nie ladnie plakac przy kobietach,0), wsumie nie wiem czemu cos takiego mi sie zdazylo, ale kiedys juz tak mialem, okolo rok temu, bez powodu sie zalamalem i tak 5 czy 6 godz siedzialem przy muzie i ryczalem. nie wiem czemu, moze poprostu juz za duzo mialem w sobie zlych tlumonych emocji, czy moze cos w tym stylu.

Ale dobrze ze juz mi przeszlo i teraz mam zajebisty humor, spedzilem kilka fajnych godzin z moja ukochana i wsumie jestem zadowolony z dnia dzisiejszego (wczorajszego,0). C U ALL