Wpis który komentujesz: | Wczoraj nie mogłam pisać,bo mój brat siedział przy komputerze(jaki kasztelan,0). Wczoraj byłm na dworzu z moimi kolegami z którymi zawsze wychodziłam,ale jakos ostatnio oni ani my(dziewczyny,0) nie chychodziliśmy na dwór.Noi jak zawsze śmialiśmy się i był beka.Siedzilismy sobie przed moją klatką i gadaliśmy.Póżniej zrobiło się tak zimno że postanowiliśmy iść do domu,ale podszedł do nas Rafał(brat mojej koleżanki z kalasy,0)i ja i Krzysiek(mój sąsiad-rówieśnik,0)zostalismy jeszcze aby sobie z nim pogadać.Gadaliśmy głównie o szkole.On mi opowiadał o swojej(kiedyś chodził ze mną do szkoły,a teraz jest z 1kl. tech.,0)nowej budzie a my mu mówiliśmy co sie zmieniło u nas w szkole.Gadaleśmy trochę i sie smialismy ale już z zimna niew dało się wytrzymac wiec musieliśmy isć do domu. Dzisiaj w szkole nie czyłam sienajlepiej,starazsnie mnie bolał mnie brzuch(być kobietą,być kobietą;-Phehe,0)i przez pewien czas byłam strasznie marudna.Póżniej już było dobrze i humor poprawił mi sie momentalnie!!I ZNOWU ZACZĘŁAM ŻYĆ!!!hehehe!. Dzisiaj po w.f moja kolezanka z klasy została oskarżona,o kradzież innej koleżance,rówież z mojej klasy,petów.Nic do końca się nie wyjaśniłoi mamy nadzieję że się wyjaśni zobaczymy! No to narazie na tyle.Za jakieś 50 min. muszę iśc do koscioła na przygotowanie do bierzmowania.:-((((.Zdeko mi sie nie chce,ale trzeba! Pozdr.kasiek;-,0),0),0),0),0),0),0),0) PS. Jutro szkolna dyskoteka,a ja nie mam sie w co ubrać:-((((((((! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |