Wpis który komentujesz: | a tak wlasciwie to ciekawi mnie (nie na tyle, zeby doswiadczalnie sprawdzac...,0) co jest POTEM. jedni mowia, ze niebo. drudzy, ze nic nie ma i tylko czarno inni jeszcze, ze wirowka straszna i wyrzuca nas znow na Ziemie, albo i w inna rzeczywistosc. jak to jest w koncu? dwa dni temu mialem znow sen, martjalny ze tak powiem bralem na jakims wiadukcie luk, zakret, prawy. szybko. nie wiem kto, ale wiem ze w samochodize byl ktos jeszcze. nagle, nieoczekiwanie, samochod wpada w poslizg. zrywam dwa pasma barier, po czym spadam w nicosc. budze sie. Nie bolalo. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |