dofa
komentarze
Wpis który komentujesz:

Szarpanina

Powoli usiłuje przestać szarpać sie z życiem. Czasami już wydaje mi się że się z nim pogodziłam. Cieszę się każdą odrobiną słońca w moim życiu. Ale niestety czasami czarne chmury skutecznie tłamszą każdy promyk słońca. Wtedy wtulam sie w kąt sofy ze słuchawkami na uszach i udaje że nie istnieje...

Co zrobić? Walczyć czy nie? Nauczono mnie żeby nie ranić innych. Więc zawsze usuwam sie w cień i sama cierpie. Czy tak rzeczywiście jest dobrze. Czy w ten sposób nie tracimy wielu rzeczy. To ona weszła w nasze życie z butami i zgniotła w zarodku uczucie które się w Nas rodziło. A ja co na to? Usunęłam się na bok... bo nie chciałam żeby cierpiała. Ale czy ona choć przez chwile zastanowiła się co zrobiła? Skrzywdziła dwie osoby. Nadal to robi. Dlaczego?????


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)