Wpis który komentujesz: | NOC Z "M" Nie czekalam jak dawniej,powiedzialam sobie niech to szlag,nie bede wiecznosc czekala w niewiadomej,bedzie to bedzie a jak nie to ide spac. Jesttttttttttttttttttttttt ... kolo 22 pojawia sie duszka i odrazu zaprasza mnie do pokoju z czerwonymi firankami,z kieliszkiem koniaku,i papierosami na stole.Na dzien dobry rzuca mi Kochanie tak bardzo tesknilem...Kocham Cie... nie pozostaje mu dluzna... odwzajemniam serdeczny uscisk,pocalunek,tak dobrze znow wtulic sie w niego poczuc zapach skory.cdn |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |