Wpis który komentujesz: | Bobby Womack- How I miss you Baby.mp3 Milosc jest bolem i radoscia. Zalezy jak do tego podejdziemy. Po rozstaniu mozemy albo pamietac jak to bylo cudownie, cieszyc sie, ze poznalismy dana osobe albo dolowac i dostrzegac te piekne chwile, ale z innego punktu widzenia, z tego, ze je stracilismy. Wiekszosc ludzi wybiera druga opcje (niestety,0). Niektorzy nie moga przejsc do porzadku dziennego po stracie kogos. Wszystkie czynnosci, rzeczy przypominaja dana osobe. A ludzie mowia 'zapomnij i wez sie w garsc!'. Idioci? Wcale nie. Cierpienie spowodowane strata jest normalne i umacnia nas w przyszlych zwiazkach, ale musimy pamietac, ze jezeli bedziemy sie bez konca dolowac to nowy zwiazek tak szybko nie nadejdzie. (Ci co sa w takiej sytuacji pewnie mysla, co ona glupia pisze, jaki glupi zwiazek jak ja kocham ja/jego, ha! niestety trzeba isc dalej,0). Dostrzegajcie pozytywne chwile i cieszcie sie, ze one nastapily w ogole. Buziaki i glowy do gory =,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |