Wpis który komentujesz: | Czy cos się dzieje dobrego...? Promyk nadziei na lepsze jutro. Jest ON jest przyjemnie...zobaczymy czy rozdaje to czego chcę. Nie wiele żądam. Rozpoczynam rozmyślanie nad przyszlością - pierwszy raz od dłuższego czasu... Już nie czekam Już nie trwonię mych dni na żal Jestem pewna Zrzucę ciężar twych kłamstw Powtarzanych co dnia Zacznę wierzyć w to Że żyć bez ciebie się da Obiecam otrzeć swe łzy Już wiem nie po to mam być By się zadręczać Do wnętrza swój krzyk chować Nie tego chcę Już nie czekam Nie odpowiem, że sił mi brak Jestem wdzięczna Antidotum dziś w sobie mam Antidotum K.K :,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
not_me | 2002.11.26 19:56:20 fakt ndw | 2002.11.26 19:43:13 no przeciez sama mowilas ze kiedys u Ciebie bedzie zajebiscie:)) dwochnaturkolizja | 2002.11.26 19:37:27 ten sam tekst chcialam dzisiaj wwalic na nloga.nie wart jest nawet tego. cezz | 2002.11.26 18:44:26 kiedys musi byc w koncu dobrze. moze akurat teraz? |