:,0),0)
Ehh..dzis z SOLeczka i Anilokiem lazilysmy se,
spotkalam kogos kogo dafno jush nie widzialam, o tosh
Kucyka..ehh. Nie zapomnialam jeshcze o nim, to bardzo
trudno..Nie wiem kiedy w koncu o nim raz na zawsze
zapomne...ehhh...Ale czy do konca chcem o nim zapomnac
to sama nie wiem...wszystko jest takie skomplikowane :(
cale moje i zycie :( ale cosh nie bede sie uzalac nad
soba. Dzis ogolnie mialam spoko dzionek, nic nie
wydarzylo sie takiego doolujacego, mialam humor caly
dzionek :DD A z jednej strony ucieshyla mnie jedna
osoba, ktora nie moze byc moja ;(( Kucys..zawszze sie
cieshe gdy go widze..kocham go!!! Czuje to w sercu...
Normalnie kocham go!!!! On nic o tym nie wie i nigdy
sie nie dowie :DD Nie chcem aby o tym wiedzial :,0),0)
Bardzo chcialaby byc z nim, ale nie moge :( niestety,
mushe to jakos wytrzymac :,0) dam rade ( mam nadzieje,0).
Milosc jush taka jest...jednym jest dobshe, a drugim
zle...ale mi nie jest nie dobshe, ze z nim nie jestem.
Przywyklam jush do tego. Naprafde kocha ten, kto kocha
w ukryciu :,0) ehhhh...Moge pisac ze 100 ze go kocham,
bo dzis naprafde poczulam to!!! Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham Kocham go!!!
paps