Wpis który komentujesz: | Piszą o Farbiarni w Polityce. Fajnie. A 2l2d zakończył trzydniowe, kompletnie bezowocne rozmowy z holenderskim inwestorem. Ciężkie rozmowy, bo facet spłukany maks. Jak założył tę firmę, to sypiał w Bristolu. Teraz w sportowym hotelu na Agrykoli. Ale tuż przed wylotem, już na Okęciu, 2lazy tchnął w inwestora nadzieję, bo to akurat potrafi bezbłędnie. . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
2lazy2die | 2002.12.04 00:29:44 jeśli się przeniosą :) ireo.blog.pl | 2002.12.02 19:25:13 skoro sypial w Bristolu, to nic dziwnego, ze splukany. Zaczynac trzeba od takich, co zaczynaja od hotelu sportowego na Agrykoli a dopiero pozniej przeniosa sie do Bristolu. Zanim się przeniosa, oczywiscie. tripper | 2002.11.30 17:21:33 o, a Bielsko piekne, bardzo piekne miasto. 2lazy2die | 2002.11.29 00:33:32 w Bielsku Bia łej tripper | 2002.11.29 00:12:09 co to jest ta cholerna farbiarnia? nie rozumiem. wydedukowalem, ze to knajpa w katowicach. WyronS | 2002.11.28 18:07:37 A Inwestor czyta blogi? layla | 2002.11.28 01:31:43 tchnij, tchnij co sil!! |