flatline
komentarze
Wpis który komentujesz:

Jak zwykle...


... rozmienił swoją twarz na garść bilonu o różnych nominałach. Doskonale wiedział dlaczego to zrobił, jednak łudził się, ze tym razem uzasadnienie będzie inne... Dla niego Horyzont Zdarzeń nie tylko przestał być nieosiągalny, ale i zawinął się w perfidny sposób. Całe szczęscie, ze Horyzontu nie obchodziło to, co działo się w jego głowie... Zastanawiając się, jak wyrwać się z tego przeklętego kręgu, nieświadomie, zgodnie z utrwalonym przez lata odruchem, zaczął używać poszczególnych monet zgodnie z ich jedynym możliwym przeznaczeniem... A gdyby tak... jeśliby tylko właściwie zgrać wszystko w czasie... umiejętnie i delikatnie zdjąć z siebie znacznik 'centrum uwagi'... Rutynowe czynności doprowadziły go do tego, że jak zwykle rozmienił...
 


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
flat | 2002.12.03 08:34:47
...udało się... udało się... UDAŁO SIĘ! Ale po chwili zdał sobie sprawę, ze gdzies w jakimś zakurzonym zakamarku pamięci przechowywał to zdarzenie jako cenny skarb, coś co dawało mu siłę, by mieć nadzieję... coś co j u ż s i ę w y d a r z y ł o. Nagle zdał sobie sprawę, ze wypowiadał to zdanie tysiąckrotnie, za każdym razem, gdy rutynowo łamał reguły gry...

lazeg | 2002.12.03 00:57:53

...kiedyś w końcu przyszedł dzień kiedy rzekł - keep the change... i [someone continue it...:D]

niten | 2002.12.01 13:24:25

.... się na drobne (ja też coraz częściej ostatnio :( )

charon | 2002.12.01 12:57:51

no to trudno ;)

ndw | 2002.12.01 12:49:30

ej mi sie w ogole nie kojarza:/

charon | 2002.12.01 12:32:20

kurde jakies klimaty Ubika mi sie kojarza :)))))