Wpis który komentujesz: | Boze... pozwol mi zapomniec... Wymaz mi z pamieci te kilka chwil, kilka twarzy... Czy prosze o zbyt wiele?? ...ale ja nigdy nie zapomne... Dlaczego jest tak, ze kiedy juz mi sie wydaje, ze jest ok, ze to, ze ON jest daleko i najprawdopodobniej nigdy GO juz nie zobacze nie robi na mnie az tak ogromnego wrazenia (bo mimo wszystko robi duze - zle wrazenie...,0), to ktos musi cos powiedziec - jedno zdanie, jeden wyraz, ktory powoduje, ze z powrotem wszystko staje w mej pamieci, lzy naplywaja do oczu... ...smutno... tak troche... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
s_a_y | 2002.12.01 13:09:11 Nie zapomnisz, bo nie da sie zapomniec :o(... Wspomnien nikt Ci nie odbierze, one pozostana juz na wieki ... Ale mozna sie z tym pogodzic, pogodzic z odejsciem kogos przez nas kochanego ... To trudne - wiem... Ale zycze Ci bys wytrwala! Pozdrawiam |