Wpis który komentujesz: | heh chyba jednak cos z tego bedzie.Wczorajszy wieczor u znajomych na imprezie. Potem jeszcze jakas. Zaliczam go do bardzo udanych:-,0) Skonczyl sie na tym ze lezelismy sobie razem na łózku,on delikatnie przytulal mnie do siebie...malo brakowalo a....:-,0),0) Tak...to cos wiecej niz tylko przyjazn... Widze jak bardzo na niego dzialam. Teraz bedziecie sledzic dalsze losy tej dziwnej znajomosci... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |