Wpis który komentujesz: | mialam znow sen-bylam gdzies i bylo duzo owocow i wszystkie pieknie wygladaly ale pewne z nich nadzyczaj szeroko sie do mnie usmiechaly-okazalo sie ze te wlasnie byly zakazone jakims swinstwem....... wniosek nr jeden-mam kochane sny(takie obrazowe,0) -||- nr dwa-zasatnawiam sie czy to tylko sen? a poza tym to wreszcie czuje ze stoje obiema nogami twardo na ziemi i bardzo mi z tym dobrze czuje sie bez wyraznego powodu szczesliwa to znaczy powod jest ale psst!! kochany sztabku dzieki za pozytywne nastawienie bedi dzieki za znoszenie mojego marudzenia ja sie wam wszystkim i tak nie odplace nigdy! co ja bym zrobila gdyby........ nie chce o tym myslec |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
goha | 2002.12.03 09:18:55 heheh edyta aj low ju :P dytka | 2002.12.03 08:02:32 uff uff suena! a owoce nie wiem co znacza ale ...hmm ciekawe jakie owoce mialas na mysli?:PP no moga sie np. kojarzyc z jogurtem (tudziez serkiem homogenizowanym);P suena | 2002.12.02 23:01:06 ja nie powiem z czym mi sie owocki kojarza :P no ale masz jakiegos schiza to niewatpliwie. Hm spawdzalas w senniku co owocki znacza? ej kolano mi strzyka. :/ ide komus zaufac... sz | 2002.12.02 17:41:22 ni ma za co kochanie... a odplacasz sie caly czas... tym ze jestes... :*** |