Wpis który komentujesz: | Wczoraj minal rok odkad mam piziego i ostatnia noc w jego zyciu, ta najgorsza.Dobrze, ze juz nie cierpi.Nie czuje sie wcale.Nawal wszystkiego. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
atrama | 2002.12.04 22:27:52 pizi nie zyje?!o fuck,a tak fajnie sie nim rzucalo... a tak powaznie nie przejmuj sie,chomiki po prostu tyle zyja i juz,ale przynajmniej mozesz przyznac mi racje,ze jak przyjezdzalam to mial extreme... ku pamieci Twego zwierza sunlight | 2002.12.03 11:45:53 :( gdzies tam bedzie mu lepiej jobix | 2002.12.03 06:52:45 rest in peace to my nigga pizi dwochnaturkolizja | 2002.12.02 21:57:12 chomik. kaska | 2002.12.02 21:29:49 wspolczuje, on byl taki slodziutki :(((( sens... | 2002.12.02 19:50:57 a kto to jest pizi???? bo chyba nie jestem w temacie... cezz | 2002.12.02 19:12:24 :( ndw | 2002.12.02 18:48:56 u mnie tez.. |