Wpis który komentujesz: | -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Znalazłam się dzisiaj w miejscu, gdzie Mikołaj mrugnął do mnie porozumiewawczo, otaczające go dzieciaki z wielkim szacunkiem spojrzały na mnie (znajoma Mikołaja, nie? ;,0) ,0). Małe ludki biegały z krzykiem wokół małych domków z pianki. Przespacerowałam przez "figloland" w foliowych woreczkach na butach i pomyślałam, że kiedyś wpadniemy tam "po godzinach" hehe i pokażemy potworom jak się bawić - jak ludzie ;-DDDD -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |