Wpis który komentujesz: | Shemekia Copeland- Married to the blues.mp3 Wczoraj wieczorny spacer skonczyl sie w domu u kolegi, troche rozmowy, lepsze samopoczucie i powrot do domu. Pozniej nie wiadomo dlaczego kazano mi isc do laryngologa i mam zapalenie przewodu sluchowego *YAY!*, ale co z tego? I tak musze chodzic do szkoly. W czwartek wywiadowka. Przezyje do czwartku to bedzie OK. Wczoraj znowu melancholia, a potem wybuch smiechu. Reakcja na melancholie? Czy szybka zmiana humoru? Raczej opcja druga. Zauwazylam, ze do dobrego samopoczucia potrzebuje stycznosci z ludzmi, ktorzy powiedza mi: 'wez glupia pizdo nie doluj', a nie: 'co sie stalo misiu?' chociaz czasami tez, ale pierwszy wariant bardziej do mnie przemawia. Potrzebuje ludzi, ktorzy sa szczerzy. Wtedy sie usmiecham. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nasta | 2002.12.10 10:21:48 Monika no liczylam na Ciebie, buziak =) szaumam | 2002.12.09 19:25:41 ja moge Ci tak mowic CIPECZKO |