ehehe tak pozytywno negatywnie sie mi zrobilo!przemeblowalam!czysciej sie zrobilo(jak to stwierdzila jedna osobka-wreszcie postrzatalam :PPdzieki wiesz:PP,0)no ale nie moge sie do porzadku przyzwyczaic:P mam balaganiarstwo we krwi i dobrze mi z tym:,0),0)no ale jest cos nowego i fajnie tak korzystniej bedzie siedziec w tym miejscu z ksiazkami(ehe jasne:P,0)co do negatywow?a szkoda gadac!!zaleglosci i wszystko sie w ogole wali na leb na szyje!od poniedzialku lub wtorku wroci do normy!(mam nadzieje, bo inaczej oszaleje-ja -nadzieja stalowowolskiego rymu;P,0)
a pozytywy?ehh to wlasnie to ze sztuka jest przejsc przez codziennosc z pozytywnym nastawieniem !nie zawsze sie da ale teraz mi sie nadarza taka okazja i wykorzystam ja w pelni-obiecuje