Wpis który komentujesz: | W sobotę byłem na tym Heyu ale było zjebane, shit totalny w porównaniu do ubiegło rocznego koncertu i woodstocku, jedyne było dobre ze fajnych ludzi poznałem, i ze się zajebałem. Gdyby nie to to bym pad z nudów i ze złosci na tom komercje. Już teraz kuzynka zaprosiła mnie na styczeń do siebie wiec jest okazja do imprezy. Dzi¶ liczyłem sobie że przez okres ¶wi±t i sylwestra nie będzie mnie 19 dni w szkole, boże jak będę tęsknił za wami, na maksa. Od dzi¶ tej chwili kończę z paleniem, dzi¶ mocny akcent na koniec nałogu mama znalazła popiołe w pokoju i sajgon, a tak już nie będę jebał fajami i nie będę męczył się tak na wfie |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |