Wpis który komentujesz: | Wtorek czyli uszol non stop w ruchu.... A wiec wtorek rozpoczalem zajebista niechecia do wstawania ,ale poswiecilem sie i wstalem ,pierwsze dwie fizy to [praktycznie sen na jawie ,potem andrzejewski odjebal akcje ,przerwa ,a andrzejewski siega do torby i odpala peta ,tak po prostu z przyzwyczajenia ,zdziwiona mina balcera postawila mnie na nogi ,skapnalem sie ze cos jest nie tak ,wykladowczyni byla jeszcze w sali ,szybkie gaszenie go w sali ,eh dalem rade ,ale zryty leb jest ze mnie jednak....,potem przed chemia zawitalismy do mnie na herbatke ,chemia poszla nadzwyczaj latwo ,zaliczylem miareczkowanie ,zaliczylismy takie jedno gowno i juz tylko kolo pozostalo ,zreszta za tydzien,po chemii herbatka u balcera ,przerywana zupa pomidorowa zakupiona chwile wczesniej ,wf-przyszedl jakis mlody skurwiel na zastepstwo ,zaczal wyzywac ,pompki kazal robic ,brzuszki ,biegac ,w pizdu jednym slowem ,powrot na lesne przez glinki(bo 52 byl za 20 minut,0) ,chwilka spedzona na nauce ,zaraz powinny sie znalezc na mojej stronie nowe zdjecia ,takze zapraszam TU > ,aloha ,jutro podobno pieke jakies ciasto with my lady ,bueh |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mimblasta (co tez piecze ciasta) | 2002.12.11 18:27:52 chcialam poinfowac, iz wielce oburzona jestem. potwornie, ogromnie. jak mozna wrzucac do sieci zdjecia z ATRu, gdzie na zadnym nie ma mej duszy bratniej, ulubionego mego Drapensa!? cyrk, festiwal, sodoma, gomora, paranoja, groteska i chuj wie co jeszcze. postuluje za Drapkiem. ;) yo. grypz | 2002.12.11 12:24:28 jest taki dowcip o pieczeniu ciasta... ;) |