Wpis który komentujesz: | Jest taka ladna aforyzma: "Jesli cos uparcie gasnie, pamietaj o iskierce nadzieji." mialam taka malutka iskierke nadzieji, ale umarla:(( wszystko co mnie wspieralo w tej sytuacji peklo i juz mnie nie moze wspierac:((( wieczne lzy, ja nie chce juz plakac, znajduje coraz wiecej "przeciw" a ani jednego "za" i im wiecej jest sprzeciwow tym bardziej pragne z nim byc, ale dotarlo do mnie ze to niemozliwe:((wiec bede sobie po cichu cierpiec i plakac bo kogo to obchodzi:( czemu to spotkalo akurat mnie??? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kerm | 2002.12.11 23:52:46 ehhhhhhhh aniaaa | 2002.12.11 21:42:54 hmm pamietaj ze jest wiele ludzi ktore byly lub sa w podobnej sytuacjinie jestes jedyna zapefne jest wiecej takich osob trzym sie cieplo :***** polcia | 2002.12.11 21:08:21 kofanieeeee nie smutaj sie..mysl o innych, poznawaj innych a bedzie dobshe, ja sie nie doluje :D mam humor misqqq, nie dooooluj sie...stracilam nadzieje, ale w chooj w to wbijam..cieshe sie bo sa lepsi od niego..:)*** |