trust
komentarze
Wpis który komentujesz:

bo z toba to jest tak... potrafisz mruczec, mruczec, potrafisz usiasc na kolanach, potrafisz sie ocierac, potrafisz byc milutka i mieciutka, potrafisz wiele rzeczy, ale jak ci sie cos nie podoba to pazury wychodza, a potem robisz dokladnie to co chcesz... swoje sciezki, swoje drogi...

KOT... za kazda cene... niezaleznosc.

Psu wystarczy rzucic ochlap, kawalek kosci do obgryzienia i chocby najbardziej byl zly i sie dasal jest udobruchany...

Z kotami jest inaczej... chca byc w centrum zainteresowania, chca byc nr 1. Nie wystarcza im buda na poziomie podlogi, musza miec swoje legowisko na widocznym miejscu najlepiej wysoko... zeby wszyscy widzieli i zeby sam kot wszystko widzial...

JESTES KOTEM... ludzie mysla ze da sie go oswoic, ale sią w bledzie



hmm, hmm... nie powiem, w pewnym sensie tak to jest. Nie do konca, oczywiscie, oswajam sie czasem. Tylko, ze oswojenia nie mozna mylic z zawlaszczeniem.

I uwazam, ze to opis every women, nie tylko mnie.

A tak btw. - pieknie napisane.




Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
pola | 2002.12.13 10:57:15

hm... witaj w klubie dora... w sumie... nie kazda kobieta jest taka trust... nie mozna podpiac takiej etykietki kazdej z nas... jestesmy rozne! I rozne zostaniemy... i nawet nie zawsze laczy nas to, ze jestesmy kobietami... bo czasami nawet to dzieli... i to bardzo... i nie zgadzam sie z tym, ze psu wystarcza ochlap, kawalek kosci... bo to nie jest prawda... prawda zas jest to, ze pies to przyjaciel.. ale kazde zwierze moze byc przyjacielem niezaleznie od rasy... tylko trzeba umiec sie z nim porozumiec...

dora2 | 2002.12.13 10:38:47

oswojenie mozna mylic z niewolnictwem. nie lubie kotow, nie lubie krolikow nie lubie ludzi i dzisiaj niczego nie lubie bo sie nie wyspalam. a jak kot sie zachowuje czasem, nie zgadza mi sie jednak to ze lubie byc w centrum zainteresowania bo nie lubie.