No tak.. Tak dawno juz nie pisalam."Nie bylo internetu przez pare dni" Tak wlasnie myslalam,ale jednak to nie to.Moj kochany braciszek odlaczal kabel,co jeszcze bardziej dowodzi tego,ze jest egoista heh..
Ogolnie jest okej?Ogolnie raczej nie bede zagrozona na polrocze.. Ale i tak jakos ostatnio chodze ostro zdolowana tymi ocenami.W nocy spie po 2-3h.. W dzien nadrabiam spanie.. Automatycznie nie moge zasnac wczesniej niz po trzeciej..
Ostatnio tez bardzo duzo rozmyslam "O tym co bylo i o tym co jest teraz" Zastanawiam sie co by bylo,gdyby On zyl?Gdyby dalej trwal na tym swiecie..Moze wszystko by sie zmienilo?Na gorsze,lepsze?Nie wiem,ale jest mi strasznie przykro,ze tak postapil.Znalam Go tak krotko,a jednak.. Poza tym gdzies od polowy wrzesnia?Rozmawiam sobie z pewnym kolesiem i bardzo Go polubilam.On jest z mniejszej miejscowosci,ale z tego samego wojewodztwa.Mielismy sie spotkac,choc podchodze do takich akcji z lekkim dystansem.. Jakos jeszcze nie doszlo do tego spotkania.Parenascie dni temu przeczytalam w gazecie,ze chlopak z jego miejscowosci wyskoczyl z bloku i nie zidentyfikowano jego osoby.Wiadomo tylko,ze wiek 18-20 lat.A moj niedzwiadek(tak Go nazywam,0) ma wlasnie 19 lat.. Nie martwilabym sie tym wszystkim,gdyby nie to,ze od paru tygodni nie ma Go na giegie?A gdyby nawet byl,to by zostawial wiadomosci.. Mam tylko nadzieje.. i czekam..
A gdzie na Sylwestra?Chcialam wlasnie do Niego jechac,ale to juz chyba sobie odpuszcze.. Kolega rzucil propozycje o Wawie?Jeszcze wczoraj mama pokazala mi w gazecie,ze bedzie konkretny Sylwester w Paragrafie,to juz w ogole sie podjaralam ;] No ale koszta koszta.Skad ja wezme tyle kasy? :,0) Moze Sw.Mikolaj cos podrzuci..?
"Made you look" Nas