Wpis który komentujesz: | Bog moze mi pomoc zmienic siebie, ale nie moje zycie. Dzieki temu, ze sie zmieniam, rozwijam, ze wiem wiecej, a moja swiadomosc sie poszerza moge sam zmienic swoje zycie. O to chodzi w tym, ze Boga nie obchodzi to co my robimy. My jestesmy dla niego najwazniejsi, a nie nasze zabawy. Tak wiec Bog nie ingeruje w zycie, ale ingeruje w nas. Gdy mu pozwolimy. "Robisz ze swoim zyciem to, co ci sie podoba, a ja to akceptuje" (str 30,0) :,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
milczekbunny | 2002.12.15 16:02:02 heh, niedawno pisalem: niewazne co robisz, wazne kim sie stajesz; to naprawde madre stwierdzenie |