Wpis który komentujesz: | Siedzę sobie w Poznaniu, zaraz lecę na pociąg. tym razem cieszę się, że jadę do domu, mam ochotę stąd uciec, nie chce mi się oglądać tej obrażonej miny. wczoraj jeszcze sie tym wszystkim przejmowałam, siostra mi powiedziala ze jestem "miękka", ale "u nas to genetyczne". dzisiaj juz na to leje, bo to nie ja sie zachowuje jak dzieko. zreszta to zachowanie nawet mi pomoglo w tej mojej "miękkości", nie bede sie przejmowac, skoro zrobilam to do czego mam pelne prawo. aaa tam, szkoda słów, ważne że jadę do domu :-,0) Tak więc od dawien dawna u tysi nic się nie zmienilo, nadal jest biednym dzieckiem mającym ochotę na schowanie się przed światem ~*~*~ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Masklin | 2003.05.26 23:30:03 ale fajnie ze zagladasz na nloga :-)) pozdrowionka. Milo sobie poczytac co slychac u starej przyjaciolki :-)) mona | 2003.05.24 22:51:26 u mnie wlasciwie tez sie nic nie zmienilo....jedynie mail: napisz cos, to wysle Ci fajne rzeczy : zappa@op.pl |