Wpis który komentujesz:  | Moj kochany braciszek pojechal dzis do szpitala, mowia wstepnie, ze to ksztusiec i kazala mu tam zostac pare dni narazie, i co ja zrobie bez mojego radzia?:(  | 
|   Inni coś od siebie:  | 
 Nie można komentować  | 
|  
 To stwierdzili inni: 
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org)  | 
 strzalostrzegawczy  | 2003.05.27 02:07:47 oj, niech wraca szybko do zrowia, usciskaj go ode mnie:)))  |