Wpis który komentujesz: | Świetny mecz. Spektakl o niezwykłej dramaturgii, trzymający w napięciu do końca. Wiwat Dida, wiwat Buffon, wiwat Shewchenko. Prawdziwa męska walka, ale fair play. Łzy szczęścia i łzy rozpaczy. Zawziętośc i determinacja Roce Juniora. To że nie było bramek potwierdza tylko solidność włoskiej obrony. Szkoda tylko że Rivaldo nie zagrał. FORZA ROSSONERI !!! W takich chwilach przypominam sobie po raz enty że kocham sport. To jest po prostu piękne. Word. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
***SteH*** | 2003.05.29 16:31:31 Cokolwiek było, cokolwiek będzie juve nie zginie, zostanie a ja z nim wszędzie. Forza Bianconeri !! hehe, to nic że przegrało, i tak jest dla mnie satysfakcjonujace zwycięstwo nad Realem. Dida - potęzny chłopak za karne takze brawo, ale nie robił takich rzeczy jak Buffon podczas meczy. Hołd dla tego człowieka. Hołd dla Del Piera, który jak zwykle pokazał klase, pokazał jakim jest piłkarzem. gdyby nie to że Nedveda nie było, Milan mógł by się pożegnać z widokiem pucharu, ale tak już jest, takei życia są koleje kto ich nie rozumie niech spierdala niech boleje. Peace ! rudas | 2003.05.29 10:27:09 siemano, mecz kapa! nie trawie jak nie trafiaja do siatki, moglo byc np 1:1 i karne echh;) nie no szkoda Juve, a ten trener to jest takim pedalem, ze hej! Rivaldo wraca do barcy |