Wpis który komentujesz: | Tak się zastanawiam, ilu było jest i będzie dobrych, średnich, przeciętnych czy całkowicie czerstwych zawodników którym udało się zdobyć mistrzostwo NBA, nawet nie jeden raz, którzy mają mistrzowski pierścień na palcu (albo kilka,0), a ilu wybitnych graczy pomimo świetnej długoletniej gry nie dostąpiło tego zaszczytu chociaż nie raz byli bardzo blisko? To troche smutne ale to jest sport. Dzisiaj czilałt ale znowu za szofera robie. Czekam na wyniki koła z historii. Oglądałem przed chwilą program na Base o beefie 50 Centa z Ja. Widziałem teledysk JA z 94 roku, hahaha. Widziałem też 50 z przed lat, był lajtowym grubasem w porównaniu do teraz ;,0) Oni się chyba faktycznie nienawidzą ale cóż ja nie przepadam za ani jednym ani drugim. Ale Ja mnie wkurwia ;,0) Murdaaaaaaa, I don`t belive you !!! ;,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
eskaubei | 2003.06.05 01:00:20 Łukasz trzeba mi numer 50 w któym w refrenie jest "murda we don`t belive you" czy coś takiego, fragment był w tym programie. yo. CRK | 2003.06.04 16:49:39 Jeffrey Atkins Cie wkurza ?? :) ale przyznasz, ze jego pierwszej plytki "venni vetti vecci" sluchalo sie calkiem przyjemnie... |