Wpis który komentujesz: | ...trudno jest mi sie przestawic z zycia nocnego z Pobierowa na nudne zycie w Szczecinie.......a moze przyszedl najwyzszy czas zeby powiedziec cos wiecej o tym Pobierowie.....to bylo nie zapomniane(przyjaciele + alkohol = niepojeta zabawa,0) bylo kilak wypasnych momentow....poczawszy od spiewania za pieniadze na ulicy (zarobilismy 2,5zl,0)poprzez wieczory spedzone na nauce bilarda, odwiedziny strazy gminnej niby za zaklocanie spokoju w okolicy, po nocny wypad w poszukiwaniu domku Ewy Braun. W 10 osob zapakowalismy sie do Skody 105s (jak twierdzi kumpel to wersja sportowa;,0),0) musze dodac ze przylapala nas straz graniczna, naszczescie sie nam upieklo ale w pamieci pozostal mi jeden z granicznikow, ktory po uzyskaniu odpowiedzi na pytanie "ilu was jest w tym samochodzie" stwierdzil ktotko "o kurwa"..........dla mnie ta impreza byl przednia, a ludzie z jakimi tam bylem sa the best!!!!!!!!!!... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |