Wpis który komentujesz: | Jerzy Stuhr to arcymistrz. Szczególnie jak bierze się za reżyserowanie i aktorstwo na raz. "Historie miłosne" to film który obejżałem 4 razy w ciągu dwóch dni kiedyśtam. Dzisiaj widziałem znowu "Tydzień z życia mężczyzny" no i "Spis cudzołożnic" też jest świetny. Dokładnie tak. Oglądam teraz program w którym Stuhr opowiada o swojej karierze i o kręceniu "Tygodnia z życia..." Hej. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |