Wpis który komentujesz: | No i nic z tego ;( Moja super pani doktor rodzinna odesłała mnie z kwitkiem. W przychodni studenckiej nie mogłem być przyjęty bo jestem miejscowy. Nie mam znajomych lekarzy. Wielkie gówno. Stres. Fuck it. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
wuczi | 2003.06.25 17:54:29 Eee :( Nie dalo sie jakos przekabacic tej rodzinnej lekarki ? |