Wpis który komentujesz: | * nadal nienawidze ale nie az tak na bierzaco.. ostatnio czuje poprostu bezsens otaczajacej mnie sytuacji... zreszta w tej chwili w sumie niewiele nawet moge z tym zrobic. ciekave ile potravi zmienic pravda? * wczoraj spotkalem kumpla z podstawoowki. w sumie jedyna osobe ktora naprawde chcialem spotkac. urwalem w sumie ogolnie kontakt z ludzmi z SP i w niektorych przypadkach tego zalowalem (w jego najbardziej,0). najfajniejsze jest to ze nie bylo takiego poczatkowego stanu pt. nie wiemy co mowic. glownie dlatego ze przez ostatnie 5 lat obracam sie w towarzystwie podobnych ludzi.. podobienstwo stylu wypowiedzi i ogolnego zachowania do mojej ukochanej kalsy from eLo spravily ze musialem sie gryzc w jezyk zeby cos nie napomknac o kims z liceum. fajnie. * siedze sobie przy kompie. jest to zly stan bo zaczyna mi byc juz zimno. po za tym zaczynam byc glodny. pojde napic sie wody. poloze sie. jutro znowu tak zwana rzeczywistosc i znowu zasypiajac obiecam sobie ze cos z tym all zrobie. nienawidze siebie oszukiwac. * przepraszam. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |