Wpis który komentujesz: | Ale mnie cos fajnie łechce we srodeczku, tam gleboko we srodeczku. Najpierw rozmowa z przyjaciolka i ciekawe wnioski.. potem powazna rozmowa z mama, tak - mama. I jestem naprawde szczesliwy. Wazne jest to, że mozna spelniac swoje marzenia zyciowe i spotyka sie to z akceptacja najblizszego otoczenia. Tak wiec, to juz pewne.. bede dziennikarzem ! Chce byc dziennikarzem ! Nie bankierem, przedsiebiorca czy innym informatykiem, tylko DZIENNIKARZEM ! :-,0) A jednoczesnie odczuwam pewien niedosyt, bo szczescia nigdy nie za wiele. Hm.. zreszta czy TO mozna nazwac niedosytem. Pozyjem - zobaczym. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
palcia | 2003.07.06 23:23:11 nie rezygnuj ze swoich marzen... ;) moje sa takie same i tez nie mam zamiaru sie poddac :) _Maga_ | 2003.07.03 12:24:04 Alleluja! - za tego dziennikarza :> |