Wpis który komentujesz: | "dzis spuszczają w kiblu świat wszechwiedzący mądrale, pośród kina, polityki zataczając szpetny balet, Chcąc byćtakimi od pióra, mikrofonu i palet ich wyobrażenie EGO to jest nic jak tylko szalet. Wszystko spływa do kanału, myśli płyną w tym kanale, pochłonięci przez portale zapatrzeni w własny sitcom, nieświadomi własnych kalectw co im robi z głowy sitko, w którym droga przez ocean stała się Ariadny nitką..." Cóż, nie lubie jak ktoś mąci moje szczęście, ale na szczęście zachowuje spokój i równowagę. A Ci, którym powyższy opis pasuje idealnie, smieja się jak pierwsi, ale nie na długo. Poza tym ich śmiech jet pusty i płytki nie poparty szczęściem tylko mylnym poczuciem triumfu. Więc nie denerwuję się tylko idę się cieszyć... Oni zapewne nie mają gdzie tego szczęścia poczuć.... Przebaczam, chylę głowę póki co. Harmonia i spokój są ważniejsze od poczucia zwycięstwa, które w tym przypadku jest płytkie jak kałuża... Pozdrawiam. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
majus | 2003.07.09 07:29:41 uśmiech to podstawa. :o)))) pozdrawiam |