Wpis który komentujesz: | Aaaaaaaaaaargh ! Ojciec: zapamietaj to sobie dokladnie, ani grosza Ci nie dam na studiowanie dziennikarstwa ! Ja: to w takim razie co mam studiowac ? Ojciec: wszystko oprocz dziennikarstwa. Ja: No to ide na psychologie. Ojciec: Ja ci zaraz kur... dam psychologie, baranie Ty ! Coz... widac moj ojciec wiazal zbyt wygorowane ambicje jesli chodzi o moja osobe i teraz trudno mu jest zaakceptowac moja droga zyciowe. Ciekawe czy do konca wakacji mu przejdzie. Narazie w ogole nie rozmawiamy. Takem sie zdenerwowal, ze wsiadlem w "wichure" na rower. W jedna strone wykrecilem czas blisko 50 minut, ale oszczedzalem sie i jechalem pod wiatr. Momentami hustalo mnie na boki albo niemalze zatrzymywalo w miejscu. Coz.. ale po krotkim odpoczynku wyruszylem w droge powrotna. Nie dosc, ze byly optymalne warunki pogodowe to jeszcze wialo mi w plecy na wiekszej czesci prawie 15 kilometrowej trasy. Kiedy jechalem trzy dni temu wykrecilem 31 minut. Myslalem, ze jest to czas nie do pobicia. Teraz pojechalem 27 minut 59 sek. - UWIERZYC NIE MOGE. W sumie po terenowej trasie, roznych nawierzchniach (asfaltu kiepskiej jakosci okolo 6 km, reszta piach, bruk i betonowka,0) jechalem z predkoscia ponad 30 km/h. Ajm debest ! Ide na balkon... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
palcia | 2003.07.10 13:10:04 ja tez wierze ze bedzie dobrze... twojemu ojcu w koncu przejdzie, bedzie musial zaakceptowac twoj wybor, bo przeciez masz prawo sam decydowac o swojej przyszlosci n0nam3 | 2003.07.09 20:29:56 tata sie w koncu przelamie, bedzie dobrze... niech tylko sobie w glowie pare rzeczy pouklada, wyjazd sie zbliza, akurat bedzie mial duzo czasu. zreszta zawsze jest dobrze, musi byc dobrze, najlepiej. KiCu | 2003.07.09 18:10:19 Ej,a po co Ty chodzisz na balkon? srebrna | 2003.07.09 00:33:56 oby było dobrze... |