Wpis który komentujesz:
no tak, piatek popoludnie, a ja jeszcze w pracy...
mam nadzieje, ze lekarz dyzurny niedlugo przyjdzie ( pacjentow nie ma juz od pol godziny, a ja jestem tak zmeczona, ze mi sie nawet nie chce siedziec przy kompie,0)
oj...zle
bardzo zle
jak mi sie juz przy kompie nie chce siedziec
poza tym w domu nie ma nic do jedzenia, wiec perspektywa powrotu , robienia czegos...nie- chyba kupie cos gotowego, zreszta jak pojde na tenisa, to wszystko spale
wprawdzie nie powinnam oszukiwac mojego biednego zoladka,no ale moze nie zauwazy?
:,0)
logout
mam nadzieje, ze lekarz dyzurny niedlugo przyjdzie ( pacjentow nie ma juz od pol godziny, a ja jestem tak zmeczona, ze mi sie nawet nie chce siedziec przy kompie,0)
oj...zle
bardzo zle
jak mi sie juz przy kompie nie chce siedziec
poza tym w domu nie ma nic do jedzenia, wiec perspektywa powrotu , robienia czegos...nie- chyba kupie cos gotowego, zreszta jak pojde na tenisa, to wszystko spale
wprawdzie nie powinnam oszukiwac mojego biednego zoladka,no ale moze nie zauwazy?
:,0)
logout
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
no wiesz piatek i te sprawy, ale i tak nigdzie sie dzisiaj nie wybieralam, wiecmoglam posiedziec dluzej.Milego odpoczynku!
Masklin | 2003.07.18 20:38:06
ech Mona... 13:54 a Ty piszesz ze JESZCZE w pracy? Chcialbym tak... :-))) Ale nie teraz. Jestem na urlopie :-p