Wpis który komentujesz: | Ehhh wstalam dzisiaj rano [obudzil mnie telefon od mamy] Nie jade z moja siostra dzisiaj pod namiot, dojade do nich za jakis czas, pojade do rodzicow, pogotuje obiadki dla rodzinki [mama miala operacje na noge i za bardzo nie moze]. Odkad odkrylam gotowanie [jakis miesiac temu hiehie] to bardzo to polubilam. Nigdy wczesniej nei gotowalam, bo i w sumei takiej potrzeby nie mialam. W domu mama gotowala, potem moja "tesciowa" a teraz moj wspolokator. No ale on do konca miesiaca sie wyprowadza i w jego miejsce wskakuje moja siostra, a ona nie umie gotowac, wiec juz zaczelam sie uczyc :-,0) Dzisiaj pasztet jedzie na Gore Sw Anny na jakis tydzien, wiec bede miala troche spokoju. Tzn mialabym gdybym tutaj zostala, chociaz u rodzicow i tak nikogo calymi dniami nie bedzie wiec tam tez bedemiala spokoj. Dobrze ze siostra ma kompa i ze jest tam SDI bo juz bym w ogole nie wiedziala co tam ze soba zrobic. Ale biore tez pare ksiazek ze soba :-,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |