Wpis który komentujesz: | Sex nie jest zaspokojeniem swoich zadz, to jest mozliwosc bycia z kims kogo kochasz tak blisko jak tylko sie da... Jak sie kogos kocha to mozna wiele zniesc i wybacyc... Ale w pewnym momencie juz nawet milosc nie wystarcza... i jest koniec... [Wczoraj od niego uslyszalam: wiesz poznalem dzieczyne, tylko o niej mysle, dzisiaj jestem z nia umowiony]!!! A co mi brakuje??? Ehhh nic!!!! ale taka jest milosc wlasnie, nieracjonalna... Milosc jest jedyna wartoscia dla ktorej warto zyc... Ehhh.... Pierdolony idealizm!!! To tylko czlowieka niszczy... [od srodka] dziwne jest to zycie, to co moze dac Ci najwiecej szczescia, daje Ci od razu najwiecej cierpienia... Ale takie jest wlasnei zycie.... Ehhh... Zaczynam nowe zycie :-,0) Jestem warta duzo wiecej niz to co on jest w stanie mi zaoferowac... bo co on mi oferuje... ? Nic poza cierpieniem! A ja jestem stworzona do bycia szczesliwa :-,0) Ale nie wychodzi.... ale wyjdzie... Tylko przestac byc idealistka!!! :-,0) Ok Dosyc marudzenia!!! Nowe zycie!!!! :-,0) Ilonka :-,0) Pojade do Ciebie do Berlina i zloimy ich w pilkarzyki!!! Bracie Roberto potrenujemy tam i jak wrocimi to nawet [S] bedzie dla nas leszczem!!! :-,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |