Wpis który komentujesz: | uszy mnie bola. w soho bylo generalnie spoko. smiac mi sie chcialo z tych biednych wyglodzonych mezczyzn, nieustepliwie przechadzajacych sie po parkiecie w celu ustrzelenia jakiejs ofiary. pomijajac, ze wyglada to smiesznie, cala sprawa jest zenujaca. a podobno wiekszosc facetow ma honor. tja. no i jeszcze dochodza prostaki wyachujace swoimi cialami w te i wewte jak jacys cyrkowcy.pry okazji dostaniesz zawsze ktoryms z czlonkow;,0) naj[rzyjemniejsza czesc wieczpru czyli delektowanie sie z gerlfrendami darem bogow, za 30 zlotych;,0) moja najlepsza faza, to kiwajaca sie w przod i w tyl glowa, ktorej za cholere nie moglam zatrzymac:,0) wszystko odbylo sie kulturalnie i bez wiekszych ekscesow. teraz pojde grzecznie spac, ale najpierw wypje chyba cala butle wody, bo suszy mnie niemilosiernie. hasta la vista, babes;,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |