Wpis który komentujesz: | Dzisiejszy wieczor opisze krotko (pod warunkiem, ze sie nie rozpisze,0): wybylem, browary zakupilem, na kolej uderzylem, przyszedl Grochu z ekipa, opowiedzial jak to go paly zwinely i jak to sikal na kafelki - cytuje: "kafelki, rurka, tralalala". Ogolnie chlopak mial niezle zryta banie nawet jak na niego. Usmialem sie niemalze jakbym ogladal jakies pajtonskie akcje. Nastepnie wrocilem na chate i ide spac, bo rano znowu do tej pieprzonej roboty, a popoludniu Darth Robert przysle mi kolejnego Padawana... ja to z nimi mam... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ni | 2003.08.07 15:28:33 Hehe, wieczor fakt faktem byl szałowy:) Thanx za zamieszczenie recenzji... juz wkrotce podrzuce cos nowego:) |