Wpis który komentujesz: | Wróciłam? Posiedziałam z Kasią na hustawce. Stwierdziłyśmy, że jesteśmy strasznie nie koleżeńskie;,0)Pogadałyśmy no i myśle , że bedzie wszystko spoko.Kieyd wchodziłam na podwórko marząc już o łóżeczku i kolacyjce brat mrugnoł mi światłami samochodu. Wpakowałam sie no i gadaliśmy. No a w sumie miś dziś nawet sam zauważył, że na jego widok wstąpiła taka energia radocha i w ogóle. patrzył tylko tak dziewnie na mnie;,0),0) Jeszcze pare dni i wyjazd na wioske.Z jednej strony czuję, że bedzie lipa z drugiej że będzie całkiem spoko. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |