Wpis który komentujesz: | Nawet nie wiecie chyba jak to jest... Przyjazn punktem wyjscia do milosci, ktora okazuje sie tak fanyastyczna, ze przebija marzenia..szczerosc plus radosc plus prawdziwosc plus spokoj plus cisza plus swoboda plus zrozumienie...tych plusow mogloby byc wiecej. I jest wiecej:,0) Niesamowite uczucie, czyli czesc calej milosci..Radosc, dodajaca skrzydel, harmonia w kazdym ruchu i odciecie sie od ludzi, ktorzy za zaslonami cichego pokoju probuja walczyc o drobnostki zupelnie nie istotne. Szczery usmiech, spojrzenie i dlugie rozmowy na kazdy temat od najbardziej blachych, po rozwazania na temat swiata, uczuc....wszystkiego...Wzajemny szacunek, poczucie bezpieczenstwa i ta piekna zaleznosc...Kazdy dotyk, kazde slowo, kazde spojrzenie...Ale najwazniejsze jest to, ze nie musze tworzyc innego siebie, ze nie dostosowywuje swoich odczuc i zachowan, tylko jestem takim jakim chce byc. Wstydzicie sie pisac o milosci?? Moze jej nigdy nie poznaliscie jeszcze?? Bo ta prawdziwa jest tego warta...hmmmm nie boje sie tych slow:,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
fan | 2003.08.17 14:28:08 I jak bylo w 77? |